autor Jarek data 2014-10-12
Początek października
przynosi ważne święta dla każdego, kto szanuje przyrodę. Światowy Dzień
Zwierząt, Dzień Drzewa no i Światowy Dzień Św. Franciszka – Patrona Leśników, Ekologów
i Zwierząt, obchodzony 4 października.
Święty Franciszek z Asyżu,
zwany "biedaczyną bożym", żył w latach 1181-1226. Zadziwiające jest
to, że do dziś naukowcy zajmujący się ekologią i ludzie wrażliwi na przyrodę
uczą się od niego rozumienia przyrody, interpretacji jej zjawisk i miłości do
otaczającego nas świata istot żywych. Zapewne dzisiejsze idee ekologiczne były
mu całkowicie obce, bo świat mu współczesny przeżywał inne problemy niż obecnie. Nawet nie
myślał o ekologii w dzisiejszym pojęciu, o problemie skażenia środowiska naturalnego
czy o konieczności gatunkowej ochrony roślin i zwierząt.
Franciszek kochał Boga i
świat przez niego stworzony- zwierzęta, ptaki, rośliny, człowieka i całą
przyrodę. Zwykle przedstawia się go w otoczeniu zwierząt i ptaków. Napisał w XIII wieku, krótko przed śmiercią kantyk
religijny, najstarszy zabytek poezji w języku włoskim nazywany Pieśnią
Słoneczną gdzie mówi:
Pochwalony bądź, mój
Panie, ze wszystkimi Twymi stworzeniami,
nade wszystko z panem
bratem Słońcem,
bo jest on lampą dnia i
nim rozświetlasz naszą drogę.
W tym tak starym utworze i
w wielu innych Św. Franciszek pomaga nam znaleźć odpowiedź na pytanie: „ Jak
korzystać ze swobody życia, aby nie stać się niewolnikiem otaczającej nas
cywilizacji? Jak chronić Ziemię przed człowiekiem?”.
Odpowiedź jest
niesłychanie prosta: na nic wielkie ruchy ekologiczne, na nic doskonałe
przepisy jeśli każdy z nas, w swoim wnętrzu nie zasieje ziarna ekologicznego
myślenia i nie nauczy się szacunku do natury, której jest częścią. Bo mówi nam
patron ekologów: „Nie można chronić ziemię, bo jeśli, ty, który
jesteś koroną stworzenia, mężczyzną lub kobietą, żyjesz w nieuporządkowany
sposób wewnątrz ciebie, to także twoje życie zewnętrzne i twoja relacja z
naturą będzie nieuporządkowana”.
Ale czy tak myślą ludzie,
którzy bez skrupułów porzucają nad wodą,
w polu, czy w lesie to, co jest im niepotrzebne:

Czy tak myślą ludzie,
którzy zatruwają powietrze, rzeki i jeziora? Czy mają poczucie zagrożenia dla dalszych
losów naszej planety? Czy zastanawiają się jak cierpi las, jego mieszkańcy i ludzie
kochający przyrodę, gdy słyszą tam ryk motocykli crossowych, quadów czy
off-roadowych samochodów:

Znalazłem na portalu www.swietostworzenia.pl taki
przejmujący apel krakowskiego filozofa i poety:
Dawni
koczujący w lasach
barbarzyńcy
najeżdżali i plądrowali
cywilizowane miasta
współcześni
cywilizowani barbarzyńcy
dokonują najazdów na lasy.
Na swych wrażych maszynach
zamieniają nagle
podniosłą ciszę lasu
w szyderczy rechot
motorów.
Zmechanizowany troglodyto
który z lęku przed ciszą
wymyśliłeś quada
by bezkarnie i zuchwale
gwałcić
odwieczny lasu ład
bijąc rekordy w wyciu
i ryciu w podszyciu.
Poroniony płodzie
bioewolucji
hybrydo człowieczeństwa
technokształtny mutancie
a swym megawarczącym
wehikule
ucisz w sobie
proszę cię serdecznie
zmechanizowaną furię.
Fryderyk Hunia - lato 2013

(rysunek pochodzi z www.demotywatory.pl)
Filozofia, której autorem
stał się Św. Franciszek sprawiła, że został ogłoszony Patronem ekologów.
Uczynił to w 1979 roku papież Jan Paweł II w specjalnym liście „Inter sanctos”,
gdzie czytamy między innymi:
„Słusznie św. Franciszka z
Asyżu wymienia się wśród świętych i wybitnych mężów, którzy uważali przyrodę za
przedziwny dar Boży ofiarowany ludziom. On szczególnie przeżywał wszystkie
dzieła Stwórcy i jak gdyby z Bożego natchnienia wyśpiewał przepiękny Hymn
stworzeń, w którym zwłaszcza przez brata słońce, księżyc i gwiazdy złożył
należną cześć, chwałę i wszelkie uwielbienie najwyższemu, wszechmocnemu i
dobremu Panu (...) Dlatego też ogłaszamy na zawsze św. Franciszka z Asyżu
Patronem ekologów.”
Św. Franciszek został
także w 1995 roku ogłoszony patronem polskich leśników i w wielu leśnych
zakątkach obok kapliczek, krzyży czy innych form oddawania czci Św. Janowi
Gwalbertowi czy Św. Hubertowi spotkamy także dowody szacunku dla Biedaczyny z Asyżu.
Ni w tym dziwnego dla każdego, kto zna i chce stosować się do zasad Dekalogu Świętego Franciszka z Asyżu:
1.
Bądź człowiekiem pośród stworzenia, bratem miedzy braćmi.
2.
Odnoś się z miłością i czcią do wszystkich istot stworzonych.
3.
Ziemia została ci powierzona jako ogród; zarządzaj nią mądrze.
4.
Z miłości do siebie samego troszcz się o człowieka, zwierzęta, rośliny,
wody i powietrze, aby ziemia nie została
ich pozbawiona.
5. Używaj rzeczy oszczędnie, ponieważ
marnotrawstwo nie zapewnia
przyszłości.
6. Twoim zadaniem jest odsłanianie tajemnice
pożywienia w taki
sposób,
ażeby życie karmiło się życiem.
7. Rozwiąż węzeł przemocy, abyś zrozumiał,
jakie są prawa życia i
istnienia.
8. Pamiętaj, że stworzenie nie odzwierciedla
twojego tylko
podobieństwa, lecz jest wyobrażeniem
najwyższego Boga.
9. Ścinając drzewo, pozostaw jego pęd, aby
całkiem nie zniszczyć
jego życia.
10. Z szacunkiem stąpaj po kamieniach, bo
każda rzecz ma swoją
wartość.
Drewniana postać patrona
leśników i ekologów stoi także za sprawą m.in. leśników w okolicach Pszczewa, a
pisałem o niej na blogu we wpisie z 5 października 2011 http://bloglesniczego.erys.pl/blog/?p=1&id_blog=3&lang_id=5&id_post=3123

Napisałem dziś może wiele
wzniosłych słów, ale wiele z nich to cytaty i nie odbierajcie tego jako kazanie na niedzielę, bo to nie
moja rola. Warto nieraz zatrzymać się chwilę i zajrzeć w głąb siebie, a ułatwia
to z pewnością lektura tego, co napisali mądrzy ludzie, niezależnie od tego
jakiej byli wiary czy narodowości. Dlatego przybliżam dziś myśl Św. Franciszka.
Sięgnijcie czasem do jego ekologicznej nauki, aby nasze dzieci i wnuki mogły
zachwycać się lasem i otaczającą nas przyrodą tak jak my dzisiaj.
Leśniczy Jarek-
lesniczy@erys.pl
~rzemlik |
12.10.2014 19:22:37 |
Dziękuję, że o tym napisałeś. Daje do myślenia... niech dotrze do tych co to robią |
~Bodzio |
13.10.2014 11:22:04 |
Panie Jarku.
Warto byłoby przypomnieć postać: Andrzeja Zalewskiego oraz Michała Sumińskiego. Czy Pan ich znał osobiście? To oni wpływali na wrażliwość ludzką w sprawach ochrony przyrody. |
~Bodzio |
13.10.2014 11:31:34 |
Bardzo piękna wypowiedz śp. Andrzeja Zalewskiego: http://niezapominajki.pl/slowa-pod-wiatr/56-kolorowe-jarmarki
warto przeczytać! |
~Bodzio |
13.10.2014 11:32:43 |
http://niezapominajki.pl/slowa-pod-wiatr/56-kolorowe-jarmarki |
~Konrad |
13.10.2014 17:13:38 |
Myślę, że Franciszek z Asyżu jest wciąż nie do końca odczytany i jeszcze potrzeba czasu, by ludzie zrozumieli co naprawdę miał na myśli w swoich słowach. Wyprzedzał myślą ludzi nie tylko ze swojej epoki, ale i wielu mędrców dzisiejszych czasów. |
Jarek |
13.10.2014 22:12:28 |
Z pewnością jest wielu ludzi, których myśli warto poznać i zrozumieć. Nie miałem okazji poznać osobiście red. Zaleskiego i M. Sumińskiego, ale podzielam pogląd Bodzia, że warto o nich pamiętać. Dzięki za link! Zgadzam się też z Konradem i pozdrawiam Rzemlika |
~Ania |
14.10.2014 09:08:36 |
Czekałam na wpis o św.Franciszku! wiedziałam, że nie \\\\\\\"przeoczy\\\\\\\" Pan tego święta i patrona, pozdrawiam! |
~Iza |
14.10.2014 23:16:25 |
Oj, zgapiłam się i przegapiłam to święto. Ale w moim ogrodzie mam małą prywatną kapliczkę św. Franciszka. |
~Bodzio |
16.10.2014 23:28:55 |
piękne:
Wyszkoni
https://www.youtube.com/watch?v=YmxAFAvdqhs |
~Bodzio |
16.10.2014 23:42:41 |
Robert Plant:
https://www.youtube.com/watch?v=mCFTkMWA0GQ
|
~Hanka |
17.10.2014 23:09:26 |
Panie Leśniczy, proszę, aby Dekalog Św.Franciszka z Asyżu oraz apel krakowskiego filozofa zamieszczać na krzyżówkach leśnych duktów. Może to jakoś przemówi do ludzi. A tych, co próbują jeździć na quadach i motorach, a także samochodami po lesie dotkliwie karać. Może finansowe kary przemówią do tych bezmózgich istot (bo ludźmi trudno to nazwać).
Życzę Panu dużo zdrowia, serdecznie pozdrawiam i z niecierpliwością czekam na kolejne wieści z lasu. |
|